Oh the weather
outside is frightful
But the fire is so delightful
And since we’ve no place to go
Let it snow, let it snow, let it snow
But the fire is so delightful
And since we’ve no place to go
Let it snow, let it snow, let it snow
It doesn’t
show signs of stopping
And I’ve bought some corn for popping
The lights are turned way down low
Let it snow, let it snow, let it snow
And I’ve bought some corn for popping
The lights are turned way down low
Let it snow, let it snow, let it snow
When we
finally kiss goodnight
How I’ll hate going out in the storm
But if you’ll really hold me tight
All the way home I’ll be warm
How I’ll hate going out in the storm
But if you’ll really hold me tight
All the way home I’ll be warm
The fire is
slowly dying
And, my dear, we’re still good-bying
But as long as you love me so
Let it snow, let it snow, let it snow
And, my dear, we’re still good-bying
But as long as you love me so
Let it snow, let it snow, let it snow
When we
finally kiss goodnight
How I’ll hate going out in the storm
But if you’ll really hold me tight
All the way home I’ll be warm
How I’ll hate going out in the storm
But if you’ll really hold me tight
All the way home I’ll be warm
The fire is
slowly dying
And, my dear, we’re still good-bying
But as long as you love me so
Let it snow, let it snow, let it snow
And, my dear, we’re still good-bying
But as long as you love me so
Let it snow, let it snow, let it snow
Kylie Minogue „Niech sypie śnieg”
Za oknem hula śnieżna zawierucha
A tu przy kominku ogień przyjemnie bucha
A tu przy kominku ogień przyjemnie bucha
Póki na zewnątrz wyjść nie musimy
Niech sypie, niech sypie, niech sypie śnieg
Niech sypie, niech sypie, niech sypie śnieg
O poprawie pogody nie ma mowy
Więc zrobię popcorn, aby przełamać lody
Więc zrobię popcorn, aby przełamać lody
Światełka na choince przygasają
Niech sypie, niech sypie, niech sypie
śnieg
Ale w końcu przyjdzie nam pożegnać się
Nie znoszę wychodzić w taką śnieżycę
Lecz jeśli mocno przytulisz mnie
Droga do domu znośna wyda się
Nie znoszę wychodzić w taką śnieżycę
Lecz jeśli mocno przytulisz mnie
Droga do domu znośna wyda się
Ogień powoli gaśnie
A my kochanie nadal się żegnamy
Tak długo jak będziesz mnie kochał
Niech sypie, niech sypie, niech sypie śnieg
A my kochanie nadal się żegnamy
Tak długo jak będziesz mnie kochał
Niech sypie, niech sypie, niech sypie śnieg
Ale w końcu przyjdzie nam pożegnać się
Nie znoszę wychodzić w taką śnieżycę
Lecz jeśli mocno przytulisz mnie
Droga do domu znośna wyda się
Nie znoszę wychodzić w taką śnieżycę
Lecz jeśli mocno przytulisz mnie
Droga do domu znośna wyda się
Ogień powoli gaśnie
A my kochanie nadal się żegnamy
Tak długo jak będziesz mnie kochał
Niech sypie, niech sypie, niech sypie śnieg
A my kochanie nadal się żegnamy
Tak długo jak będziesz mnie kochał
Niech sypie, niech sypie, niech sypie śnieg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz