Łączna liczba wyświetleń

280,062

poniedziałek, 11 maja 2015

Madonna "Wash all over me"



In a world that's changing
I'm a stranger
In a strange land
There's a contradiction
And I'm stuck here in between

Life is like a desert
An oasis
To confuse me
So I walk this razor's edge
Will I stand or will I fall?

Turn a blind eye try to pretend that
Nothing is what it seems
Torn between the impulse to stay or
Running away from all this madness

Who am I to decide what should be done?
If this is the end then let it come
Let it come, let it rain
Rain all over me
Like the tide, let it flow
Let it wash all over me, over me
Let it wash all over me, over me
Let it wash all over me

All of my illusions
Could be shattered in a second
You can thread a needle
With a teardrop from my eye

It's a cruel injustice
To be witness
To the things I see
Looking for the answer
When it's right in front of me

From the tower of Babylon
Where nothing is what it seems
Gonna watch the sun going down
I'm not gonna run from all this sadness

Who am I to decide what should be done?
If this is the end then let it come
Let it come, let it rain
Rain all over me
Like the tide, let it flow
Let it wash all over me

Who am I to decide what should be done?
If this is the end then let it come
Let it come, let it rain
Rain all over me
Like the tide, let it flow
Let it wash all over me, over me
Let it wash all over me, over me
Let it wash all over me



Madonna „Obmyj mnie"

Świat się ciągle zmienia
A ja czuję się obco
W dziwnym miejscu
Cóż za sprzeczność
Jestem w samym środku

Życie jest niczym pustynia
A oaza
Może być złudzeniem
A więc znalazłam się w trudnej sytuacji
Podniosę się czy upadnę?

Przymykam oko, staram się udawać
Że wcale nie jest tak, jakby się mogło wydawać
Nie mogę się zdecydować, zostać, czy może
Uciec od tej wrzawy

Kim ja jestem żeby decydować co i jak?
Jeśli to już koniec, niech nadejdzie
Niech nadejdzie, niech pada
Niech mnie zmoczy deszcz
Niech zaleje niczym fala
Niech obmyje mnie, obmyje mnie
Niech obmyje mnie, obmyje mnie
Niech obmyje mnie

Moje wszelkie złudzenia
Mogły zniknąć jednej chwili
Możesz nawlec igłę
Używając mojej łzy

Jakże okrutną niesprawiedliwością
Jest bycie świadkiem
Tego, co widzę
Szukam odpowiedzi
A ona stoi tuż przede mną

Z wieży Babel
Gdzie wcale nie jest tak, jakby się mogło wydawać
Będę oglądać zachód słońca
Nie zamierzam uciekać od smutku

Kim ja jestem żeby decydować co i jak?
Jeśli to już koniec, niech nadejdzie
Niech nadejdzie, niech pada
Niech mnie zmoczy deszcz
Niech zaleje niczym fala
Niech obmyje mnie

Kim ja jestem żeby decydować co i jak?
Jeśli to już koniec, niech nadejdzie
Niech nadejdzie, niech pada
Niech mnie zmoczy deszcz
Niech zaleje niczym fala
Niech obmyje mnie, obmyje mnie
Niech obmyje mnie, obmyje mnie
Niech obmyje mnie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz