Łączna liczba wyświetleń

280,062

sobota, 18 kwietnia 2015

Madonna “Falling free”



When I move a certain way
I feel an ache I'd kept at bay
A hairline break that's taking hold
A metal that I thought was gold

And pure so sure I'd struck a vein
I wanted you to feel the same
So when you did ignite a spark
Rescue me from all this dark

See our hearts are intertwined
Then I'm free, free of mine
I'm falling free

And see our hearts are intertwined
And then I'm free, I'm free of mine
Deep and pure our hearts align
And then I'm free, I'm free of mine

When I raise a certain wing
And crawl beneath that growing thing
It throws a shadow over time
And keeps yours falling next to mine

Your days were meant to fly and do
I fall and fold mine into you
And what you take is just enough
And what you give is what I love

And when you lift you raise the sail
And then I'm free, free to fail
I'm falling free

Deep and pure our hearts align
And then I'm free, I'm free of mine
When I let loose the need to know
Then we're both free, we're free to go

When I lose a certain claim
That tries to know and needs to blame
Whatever river runs aground
It turns my head and washes down

The face of God that stands above
Pouring over hope and love
That all of might, and life, and limb
Could turn around and love again

When I let loose the need to know
Then we're both free, free to go
I'm falling free

I'm falling
I'm falling
I'm falling free x2

Deep and pure our hearts align
And then I'm free, I'm free of mine
When I let loose the need to know
Then we're both free, we're free to go

Deep and pure our hearts align
And then I'm free, I'm free of mine
I let loose the need to know
Then we're both free, free to go



Madonna Swobodnie opadam”

Kiedy stawiam krok
Czuję ból, choć starałam się go unikać
Zaczyna boleć od linii włosów
Myślałam, że to złoto, a to zwykły metal

Z pewnością mógłby przebić żyłę
Chciałam, abyś poczuł to samo
Więc kiedy rozpaliłeś płomień
Uchroniłeś mnie przed mrokiem

Widzę nasze splecione serca
Wtedy czuję się wolna, wolna jak ptak
Swobodnie opadam

Widzę nasze splecione serca
Wtedy czuję się wolna, wolna jak ptak
Głębokie I czyste, nasze serca są przejrzyste
Wtedy czuję się wolna, wolna jak ptak

Kiedy macham skrzydłami
A potem czołgam się pod tym czymś
Co rzuca olbrzymi cień
I powala Ciebie tuż obok mnie

Miałeś ponownie się wznieść
Spadam I obejmuję Cię
Wystarczy Ci to, co masz
Kocham Cię I wystarczy mi to, co mi dasz

A kiedy się podnosisz, stawiasz żagiel na maszt
Wtedy czuję się wolna, swobodnie opadam
Swobodnie opadam

Głębokie I czyste, nasze serca są przejrzyste
Wtedy czuję się wolna, wolna jak ptak
Kiedy osiągam ten błogi niewiedzy stan
Wtedy oboje jesteśmy wolni, odejść czas

Kiedy przestaję dochodzić swych praw
Za bardzo w nie wnikam i szukam winnych
Obojętnie czy rzeka osiądzie na mieliźnie
To mnie przyciąga i oczyszcza

Twarz Boga stojącego nad nami
On zasypuje mnie miłością I nadzieją
Mocą I chęcią i życiem
Że mam ochotę jeszcze raz pokochać

Kiedy osiągam ten błogi niewiedzy stan
Wtedy oboje jesteśmy wolni, odejść czas
Swobodnie opadam

Swobodnie
Swobodnie
Swobodnie opadam x2

Głębokie I czyste, nasze serca są przejrzyste
Wtedy czuję się wolna, wolna jak ptak
Kiedy osiągam ten błogi niewiedzy stan
Wtedy oboje jesteśmy wolni, odejść czas

Głębokie I czyste, nasze serca są przejrzyste
Wtedy czuję się wolna, wolna jak ptak
Osiągam ten błogi niewiedzy stan
Wtedy oboje jesteśmy wolni, odejść czas


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz